Miękki grunt, 2016 (wystawa indywidualna)

(fot. Frederik Gruyaert)

Soft Ground, Sodu 4, Wilno, 2016
Kuratorka Justė Kostikovaitė

Alicja Bielawska w rozmowie z Kristiną Aglają Skaldiną:

A.B. Kristina, porozmawiajmy o twoim ciele.

K.A.S. Dobrze.

A.B. Twierdzisz, że ruch nie jest powiązany z twoim ciałem, że podczas wykonywania performansu staje się on coraz bardziej abstrakcyjny. Być może to bardziej kwestia trajektorii niż samego ruchu?

K.A.S. Rzeczywiście, trenowałam swoje ciało tak, by stało się znacznie bardziej wrażliwe niż normalnie, bardziej niż u przeciętnego człowieka. Więc w pewnym sensie mogę tak nim sterować, by odbierało więcej informacji. Moje ciało może zrozumieć i przetworzyć te informacje, które są już w nim zawarte, ale ich nie używa. Używam tego co zapisane i powiedziane, ale jeszcze nie wcielone. Zatem w pewien sposób może tu chodzi o trajektorie, w końcu to wszystko co mamy, prawda?

A.B. Tak, według naukowców ruch cząsteczek jest całkiem istotny. Jednak to, co jest nawet ważniejsze, to badanie trajektorii tych ruchów.

K.A.S. Czy myślisz, że cząsteczki poruszają się intuicyjnie? To może mieć coś wspólnego z tym jak przekładasz swoje postrzeganie 3D na 2D twoich rysunków. Często wolisz rozłożyć kształty i zapisać je w innych wymiarach, używając bardziej przestarzałych technik niż komputerowe obrazowanie trójwymiaru.

A.B. Jeśli przez to rozumiesz moje wprowadzanie błędów, jako posługiwanie się intuicją, to tak. Te trójwymiarowe modele nigdy nie są poprawne, ale dla mnie działają. Może to jest też obecne w fizyce i badaniach matematycznych,zakładających próby, porażki, testy i sprawdzanie rzeczy po kilka razy zanim dojdzie się do właściwego rezultatu. Być może!

K.A.S. Może to jak bycie w psychodelicznym transie, gdy widzi się „naturalnie” tańczące jak w kalejdoskopie przed oczami geometryczne kształty?

A.B. Haha. Nie, myślę, że moje, jak je określasz, rysunki 2D i 3D są samostanowiące i są czymś zupełnie innym. One cię nie wciągają, nie tworzę w nich iluzji. Są raczej jak formy, które się wzajemnie obejmują.

K.A.S. Czyli chodzi bardziej o tworzenie kształtów, które odzwierciedlają otoczenie, w którym zbiega się ożywione i nieożywione?

A.B. Nie wiem. Myślę, że moje prace próbują wyciszyć ciało tworząc uczucia / poczucia, które mogą istnieć poza ciałem. A może ty mi powiesz o dziesięciu krokach do świadomego ciała, choć powinnam chyba spytać o to naszych buddyjskich sąsiadów?